Coinbase, jedna z najważniejszych giełd kryptowalut na świecie, zaprezentowała niedawno swoją nową usługę pożyczkową, zaprojektowaną specjalnie dla klientów instytucjonalnych w USA. Posunięcie to oznacza strategiczną ekspansję oferty Coinbase, mającą na celu zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania na usługi finansowe wspierane kryptowalutami. Oto szczegółowe spojrzenie na to, co pociąga za sobą ta nowa usługa i jej potencjalne konsekwencje dla branży kryptograficznej.

Chociaż szczegółowe informacje na temat funkcji usługi pożyczkowej nie zostały jeszcze w pełni ujawnione, oczekuje się, że usługa umożliwi klientom instytucjonalnym zaciąganie pożyczek w zamian za posiadane przez nich kryptowaluty, przy czym stawki będą się różnić w zależności od rodzaju i ilości kryptowaluty wykorzystywanej jako zabezpieczenie.

Decyzja o uruchomieniu usługi pożyczkowej pojawia się w kontekście bankructw BlockFi i Genesis w zeszłym roku, które byłyby ich główną konkurencją.

Coinbase może wejść na rynek, wykorzystując swoją ugruntowaną reputację i infrastrukturę, ponieważ większość ludzi uważa, że ​​Coinbase nie powtórzy błędów poprzednich, nieudanych pożyczkodawców. 

Tradycyjne rynki finansowe oferują niezliczone możliwości udzielania i zaciągania pożyczek, rynek kryptograficzny nadrabia zaległości. Coinbase ma teraz szansę wypełnić tę znaczącą lukę na rynku kryptowalut, co przyciągnie inwestorów instytucjonalnych, którzy mogli czekać na udostępnienie tych opcji. 

Według zgłoszenia złożonego w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), od 57 września Coinbase pomyślnie zebrała 1 milionów dolarów na to nowe przedsięwzięcie. Chociaż nie jest to ogromna kwota, wystarczy, aby Coinbase udowodnił swój potencjał i zyskał zaufanie do swojego modelu pożyczkowego, jeśli się powiedzie, dostęp do większej ilości kapitału będzie łatwy.

Wejście Coinbase na rynek pożyczkowy nie jest pozbawione wyzwań. Spółka jest obecnie uwikłana w spór prawny z SEC, która oskarżyła ją o prowadzenie działalności jako niezarejestrowany broker i agencja rozliczeniowa Giełdy Papierów Wartościowych. Ten pozew, wszczęty w czerwcu, może mieć konsekwencje dla Coinbase pożyczanie usługi, szczególnie w zakresie zgodności z przepisami i klasyfikacji aktywów kryptograficznych.

Usługa pożyczkowa Coinbase może przynieść korzyści całemu rynkowi, ponieważ zwiększona płynność i ułatwienie klientom instytucjonalnym wykorzystania ich aktywów z pewnością przyciągnie nowych inwestorów i zachęci obecnych inwestorów do zwiększenia swoich zasobów. 

Jedno pytanie warte rozważenia – Coinbase nie jest jedyną giełdą oferującą usługi wykraczające poza handel, wydaje się, że wielu z nich obecnie dąży do tego, aby stać się „punktem kompleksowej obsługi” oferującym każdą usługę, na którą jest zapotrzebowanie.

Szczerze mówiąc, nie jestem pewien, czy to dobrze, czy źle. Pod odpowiedzialnym przywództwem istnieją pewne wyraźne korzyści wynikające z masowego oferowania usług wymiany, które mogą wspierać swoimi istniejącymi zasobami. 

Ale to nieprzewidywalny świat, szczególnie jeśli chodzi o kryptowaluty i technologię – dlatego nie mogę powstrzymać się od lekkiego zdenerwowania, gdy widzę jedną firmę oferującą tuzin usług w branży, w której firmy oferują jedną usługę mogą nagle znaleźć trudności w utrzymaniu się przy życiu. Firmy posiadające wiele strumieni przychodów również narażają się na ryzyko drenażu zasobów ze zdrowszych części przedsiębiorstwa w celu uzupełnienia strat wynikających z nieudanych przedsięwzięć.

Nie jest to jednak poważny problem w tym konkretnym scenariuszu, ponieważ Coinbase udowodnił, że firma ocenia długoterminowe wyniki i unika zbyt ryzykownych zachowań, co wyróżnia się w świecie kryptowalut.

------- 
Autor: Julesa Laurenta
Wiadomość europejska | Przełamywanie wiadomości o kryptowalutach