Przyjrzyjmy się, jak dotarliśmy do miejsca, w którym się teraz znajdujemy, co jest nie tak i jak możemy to naprawić.
Wielki boom i wejście SEC do kryptowalut...
W 2017 roku krążyło dużo pieniędzy, na rynek wpadała fala nowych ludzi, z których każdy chciał swojego kawałka tortu. Niestety, wraz z masami przychodzą ci, którzy ich celują.
Świat kryptowalut był naprawdę idealnym celem, ludzie czuli, że muszą szybko wejść, a wiele osób nie miało pojęcia, co kupują.
Gdy media mówiły o tym, jak bogaci są ludzie, którzy kupili Bitcoin lata temu, oszuści byli tuż za nimi, obiecując, że ich nowa moneta będzie następna, aby pójść tą ścieżką. Kłamstwa stały się wirusowe, pamiętam, że widziałem rozmowy między ludźmi online, w których dosłownie żadna z zaangażowanych osób nie wiedziała, o czym mówią – to niewidomi prowadzili niewidomych w sieciach społecznościowych, a wiele oszustw rozprzestrzeniało się z ofiary na ofiarę z powodu ten.
Następnie, gdy te różne oszustwa zaczęły się upadać, pojawiła się SEC. Wydawanie zawieszeń i deistów, a w niektórych przypadkach wnoszenie zarzutów przeciwko założycielom firm.
Sprawy potoczyły się tak źle, że nawet ludzie zazwyczaj przeciwni zaangażowaniu rządu mogli kibicować niektórym działaniom SEC. Trudno jest czuć się zaniepokojonym likwidacją jednej z tych firm, a SEC wydawało się wtedy mniejszym złem.
Ale sytuacja się zmieniła...
Od tego czasu świat kryptograficzny nie tylko „zmądrzał” wobec oszustów – staliśmy się wręcz paranoiczni.
Dziś praktycznie każdy startup w krypto jest uważany za oszustwo, dopóki nie udowodni, że jest inaczej, winny, dopóki nie zostanie udowodniony niewinny. To mi naprawdę nie przeszkadza, legalne projekty nie będą miały problemu z udowodnieniem się.
Ale jedno wiem na pewno - oszustwa z 2017 roku nigdy nie wystartują dzisiaj.
Czym więc jest SEC do tej pory?
Cóż, prawdopodobnie słyszałeś wiadomości w tym tygodniu, ich celem jest dobrze znana i uznana firma technologiczna, KIK. Mają aplikację do przesyłania wiadomości o tej samej nazwie, a w 2017 roku uruchomili własną kryptowalutę o nazwie „KIN”.
SEC pozywa ich o 100 milionów dolarów, kwotę, którą zebrała firma.
Podczas gdy SEC przedstawiła przypadek firmy, która traci pieniądze, zamieniając się w ICO zatrzymać krwawienie, co podsumowali w dokumentach sądowych:
W obliczu kurczących się finansowych „pasów startowych” Kik postanowił „przestawić się” na zupełnie inny biznes i spróbować czegoś, co członek zarządu nazwał „przepustką Zdrowaś Maryjo”: Kik zaoferuje i sprzedać bilion cyfrowych tokenów w zamian za gotówkę na finansowanie działalności firmy i spekulacyjnego nowego przedsięwzięcia.
Cóż, to z pewnością brzmi podejrzanie. Dlatego początkowo nie odebrałem tej wiadomości negatywnie.
Wtedy do mnie dotarło - to kompletna bzdura.
Stało się tak, gdy kilka godzin później przeczytałem inny nagłówek, mówiący, że od czasu, gdy stał się spółką notowaną na giełdzie, UBER właśnie opublikował swój pierwszy raport o zarobkach – strata 1 MILIARDA USD!
Inwestowanie w firmy, które tracą pieniądze, jest w rzeczywistości niezwykle powszechne, a jeśli chodzi o rzeczywiste liczby - Kik jest w rzeczywistości na niskim poziomie, z szacunkowymi kosztami operacyjnymi wynoszącymi 3 miliony dolarów miesięcznie. Uber traci to w ciągu kilku dni. Podobnie firmy takie jak Tesla, które w tym roku straciły do tej pory prawie 500 milionów dolarów – i to dla nich poprawa w porównaniu z 2018 r.
W przypadku Kik, jego zwolennicy byli postrzegani, popychając Kika i wdrażając go w swojej aplikacji jako sposób na odwrócenie sytuacji. Kolejna bardzo powszechna rzecz do zrobienia przez firmę - poszukiwanie nowych inwestorów w celu sfinansowania ulepszenia, które może zmienić firmę, która traci pieniądze, w dochodową.
Więc co tak naprawdę zrobił Kik? Sprzedał „nielicencjonowane papiery wartościowe” – a ludzie przesadnie szacują, jak łatwo jest zdobyć tę etykietę.
Jeśli ktoś z kierownictwa firmy sugeruje, że jego kryptowaluta może wzrosnąć na wartości – to wszystko, przekroczyłeś granicę i zamieniłeś swój token w „zabezpieczenie”.
SEC nie usuwa już oszustw dla własnego dobra...
Tak naprawdę SEC krzyczy „opuść Amerykę, bo inaczej” do każdej firmy, która może rozważać wdrożenie tokenizowanych aktywów.
I wyjeżdżają z kraju - zabierają ze sobą pracę i dolary podatkowe.
Strata Ameryki była zyskiem innego narodu. Rządy, które przyjęły eksplozję kryptowalut i blockchain, czerpią ogromne korzyści.
Cały obszar Szwajcarii jest obecnie nazywany „kryptodoliną” – znaleźli łatwy sposób na ogromne przyspieszenie swojej gospodarki – po prostu rób to, co Silicon Valley powinno robić to przez cały czas.
Jest nadzieja - jeśli Kongres USA wykona swoją pracę...
Wprowadzona już w Kongresie przez kongresmenów Warrena Davidsona (Republikanina) i Darrena Soto (Demokratę) ustawa o taksonomii tokenów oficjalnie usunęłaby etykietę „bezpieczeństwo” z wielu zasobów cyfrowych.
Nie oznacza to, że rynek kryptograficzny staje się dzikim zachodem. Aktywa cyfrowe byłyby traktowane jako towar (jak złoto czy srebro) i regulowane przez CFTC.
Pomyśl o tym w ten sposób - każde oszustwo ICO naruszył prawo poza byciem niezarejestrowanym papierem wartościowym. Okłamywanie inwestorów to oszustwo, znikanie z ich pieniędzmi to oszustwo i kradzież – to nadal byłoby nielegalne i nadal istniałaby agencja odpowiedzialna za zapobieganie temu lub karanie tych, którzy to robią.
Nawet niektórzy z kierownictwa SEC są otwarci na ten pomysł...
W zaskakującym zwrocie – w przemówieniu komisarz SEC Hester M. Peirce podkreślił proponowane przez kongresmana rozwiązanie, mówiąc:
„Kongres może rozwiązać niejasności wywołane przez Howeya, po prostu wymagając, aby przynajmniej niektóre zasoby cyfrowe były traktowane jako odrębna klasa aktywów. Kongresmeni Warren Davidson i Darren Soto niedawno przedstawili w Izbie ustawę mającą na celu zmianę federalnych przepisów dotyczących papierów wartościowych, aby to zrobić , pod warunkiem, że token rzeczywiście działał w zdecentralizowanej sieci”.
Więc gdzie stoją rzeczy? Ostatnia aktualizacja projektu nastąpiła po jego oficjalnym wprowadzeniu do Kongresu, po czym zwykle oceniają go różne komisje, proponując możliwe zmiany/poprawki, a następnie przechodzi do głosowania.
Czas trwania tego procesu jest bardzo różny, ale staje się jasne, że należy to potraktować jako pilną sprawę.
Co amerykańscy prawodawcy muszą zrozumieć...
Sztuczna inteligencja i łańcuch bloków posiadają tytuł „najgorętszych” wschodzących technologii i nie ma sposobu, aby podać liczbę długoterminowych szkód gospodarczych spowodowanych przez jedną z nich, która uciekła ze Stanów Zjednoczonych, aby uniknąć nadmiernego zasięgu SEC.
Jest wiele lat za wcześnie, aby nawet zgadywać, kto będzie Apple lub Microsoftem blockchaina i wypuścić ten oparty na blockchain produkt, który obejmuje implementację natywnego tokena – ale dopóki sytuacja się nie zmieni, możemy być pewni, że nie będzie to firma amerykańska.
Jako reporter, który ujawnił historię ustawy o taksonomii żetonów, zostałem poinformowany, że członkowie Kongresu podzielili się, a nawet wykorzystali niektóre z moich argumentów na jej korzyść wewnętrznie.
Upewnimy się, że dotrze to do biur tych, z którymi już mamy kontakt, i z najwyższym szacunkiem chciałbym zasugerować - zbadaj szwajcarską Dolinę Krypto i zobacz, jak rząd robi wszystko dobrze.
To jest model, który powinniśmy dążyć do odtworzenia w Stanach Zjednoczonych.
*Szczegóły zaktualizowano 7
-------
Autor: Rossa Davisa
E-mail: Ross@GlobalCryptoPress.com Twitter:@Rossfm
Biuro prasowe w San Francisco
Brak komentarzy
Prześlij komentarz